GhostBSD – drugie podejście
Ostatnia aktualizacja: 25 sierpnia 2024, 11:33
Nic tak nie sprawia przyjemności, jak dokończona, zaległa robota.
Z powodu dość istotnego problemu, który opisałem w poprzednim wpisie, postanowiłem zainstalować GhostBSD 10.1beta1 i sprawdzić czy błąd uniemożliwiający zalogowanie się na konto root w GhostBSD 4.0 występuje również w wersji testowej. W międzyczasie ukazała się jednak nowsza wersja testowa GhostBSD 10.1 beta2, więc ponowiłem instalację opierając się na najnowszym testowym obrazie.
Od razu, jako duży plus muszę dodać, iż GhostBSD 10.1 beta2 oprócz standardowego nośnika z pulpitem MATE, dostępny jest również w wersji Xfce.
Jako wyjaśnienie dla propozycji, które dostałem odnośnie sposobu przeprowadzenia testów z tym systemem, informuję:
1. Nie będę instalował: Flash-Player, Java, Google-Chrome, Opera i innych tzw. „popularnych” pakietów. Każdy może to zrobić we własnym zakresie, co zaoszczędzi mi dużo czasu.
2. Nie będę instalował GhostBSD na „nieużywanym” laptopie, desktopie, tablecie, etc. Nie mam wolnego takiego urządzenia, więc… każdy zrozumie. Jeśli jesteś ciekawy, jak GhostBSD działa na takim urządzeniu, to najlepszym sposobem jest sprawdzenie tego osobiście i podzielenie się wrażeniami.
3. Nawiązując do punktu 2, ponieważ nie zainstalowałem GhostBSD na fizycznej maszynie, nie sprawdzę również instalacji i działania drukarki (jest tak duża ilość producentów i modeli, że któraś na pewno nie zadziała), karty graficznej, wielu monitorów, bezprzewodowej klawiatury o dziwnej konfiguracji, kamery internetowej, etc., etc. Polecam przetestować to również osobiście.
4. Celem wykonania tej instalacji jest przeprowadzenie obiektywnego testu, bez ingerencji w jakiekolwiek elementy systemu. Jeśli system 4.0 miał błąd związany z hasłem root-a, to moją intencją nie było jego naprawianie, lecz zasygnalizowanie, iż taki istnieje. Z drugiej jednak strony, dziękuję za wszystkie porady, które powinny pomóc wielu użytkownikom.
Więc co zamierzam przetestować?
a. Podstawowe funkcje systemu i środowiska graficznego, działające po instalacji na dysku (wirtualnym).
b. Działanie menadżera pakietów – aktualizację systemu, instalację i usuwanie programów.
Dlaczego?
Jeśli system, środowisko graficzne i preinstalowane programy działają prawidłowo to połowa sukcesu – oznacza to, że system można polecić innym bez obawy na „duże” wpadki.
Jeśli menadżer pakietów działa prawidłowo – możesz z systemem zrobić co zechcesz, czyli dostosować go do swoich potrzeb.
Właśnie dlatego ograniczam swoje testy, zachęcając każdego do własnych.
Ale do rzeczy…
GhostBSD 10.1 beta1 posiadał dziwną przypadłość – uruchomienie dowolnego emulatora terminala powodowało restart serwera grafiki. Wersja beta2 wolna jest już od tego błędu.
Ponadto w wersji beta2 dostępny jest, podczas instalacji systemu, GRUB (jako opcja), do spółki z dotychczasowym menadżerem bootowania FreeBSD.
Błąd w wersji 4.0 uniemożliwiający zalogowanie się na konto root nie występuje w wersjach 10.1 beta.
Możliwe jest również użycie 'sudo’ i własnego hasła – działa bez problemu.
Menadżer pakietów 'pkgng’
GhostBSD wyposażony jest w menadżera pakietów o nazwie 'pkgng’.
pkgng jest nowszej generacji zamiennikiem dla tradycyjnych narzędzi do zarządzania pakietami, oferując wiele funkcji, które przyspieszają i ułatwiają instalację pakietów binarnych.
Podstawowe operacje na pakietach.
Informacja o pakiecie, np. 'pkg’:
pkg info pkg
Wyszukiwanie pakietów:
pkg search pakiet
Czyszczenie cache ze starych paczek:
pkg clean
Instalacja pakietu:
pkg install pakiet
Sprawdzenie brakujących zależności:
pkg check
Usunięcie pakietu:
pkg delete pakiet
lub
pkg remove pakiet
Usunięcie zbędnych zależności/pakietów:
pkg autoremove
Zablokowanie pakietu przed modyfikacją lub usunięciem:
pkg lock pakiet
Lista zainstalowanych pakietów:
pkg query
Utworzenie katalogu pakietów repozytorium (jeśli nie jest jeszcze utworzony):
pkg repo
Aktualizacja katalogu pakietów repozytorium:
pkg update
Aktualizacja pakietów:
pkg upgrade
Pomoc uzyskasz poleceniami:
pkg help
man pkg
Aktualizacja systemu bazowego.
GhsostBSD wyposażony jest również w menadżera aktualizacji, który zaktualizował mój system podstawowy, bazujący na FreeBSD. Informacja o dostępności aktualizacji została wyświetlona w postaci ikony (X) w tacce systemowej.
Klikając w przycisk „Install updates” manager pobrał i zainstalował wszystkie dostępne aktualizacje systemu bazowego. Jedynym minusem tej operacji był brak konieczności podania hasła root lub własnego (sudo jest aktywne).
Po zakończeniu aktualizacji zostałem poinformowany o konieczności ponownego uruchomienia systemu.
Podsumowanie
Ogólne działanie systemu GhostBSD oceniam bardzo pozytywnie.
Poza drobnymi błędami, które mogą wynikać z testowego wydania, nie zauważyłem znaczących niedoróbek.
Menadżer pakietów – element systemu, który najbardziej mnie interesował działał bez zarzutu.
Pomimo braku graficznej nakładki, wszystkie operacje wykonane w konsoli tekstowej nie wymagały wyjątkowych umiejętności czy posiadania rozległej wiedzy. Dostępność bazy informacji na stronie Wiki oraz stronach pomocy/manual są dodatkowym atutem ułatwiającym korzystanie z narzędzia 'pkgng’. Osobiście uważam, iż użytkownik z minimalną znajomością obsługi systemów z rodziny Linux nie powinien mieć kłopotów z obsługą 'pkgng’.
Biorąc pod uwagę, iż tylko pobieżnie przetestowałem wersję testową GhostBSD, należy mieć nadzieję, że wersja finalna będzie bardziej dopracowana i wolna od drobnych błędów, jakie napotkałem podczas niniejszego testu.