Instalacja Arch Linux 2024
Ostatnia aktualizacja: 9 grudnia 2024, 10:42
Arch Linux to niezależna dystrybucja stworzona w 2002 roku przez Judda Vineta na bazie dystrybucji CRUX. W systemie brak graficznych konfiguratorów, lecz nie przeszkadza to w jego swobodnym zarządzaniu.
Niniejszy wpis ma charakter czysto poglądowy i może różnić się od Twojej instalacji i aktualnej wersji systemu.
Obecna instalacja Arch Linux jest moim 5 podejściem do tego systemu, 3 pierwsze wykonałem w roku 2011, 2012, 2013 oraz za pośrednictwem Achoo! w roku 2016.
Do celów tej instalacji użyłem nośnik ISO Arch linux 2024.10.01, instalację wykonałem na maszynie wirtualnej, której przyznałem 20 GB powierzchni dysku, 1 rdzeń procesora i 1 GB pamięci RAM. Instalacja w trybie tekstowym nie wymaga większej mocy obliczeniowej, lecz używanie Arch-a po instalacji w trybie graficznym, z wieloma usługami wymaga trochę więcej.
Nośnik live wyposażony jest w GRUB, który bootuje maszyny z UEFI lub BIOS i posiada tekstowy instalator „archinstall”, który należy uruchomić po załadowaniu się systemu live.
W pierwszej kolejności należy wybrać serwer lustrzany (mirror), tutaj: Poland oraz lokalizację „pl” i „pl_PL.UTF-8”.
Kolejny krok to Disk configuration, czyli konfiguracja dysku -> Partitioning, który umożliwia użycie automatycznego partycjonowania, manualnego lub wcześniej zamontowanych partycji (ja wybrałem automatyczne).
Należy wybrać dysk na instalację (tutaj: ATA VBOX), system plików, subwolumeny (w przypadku wyboru btrfs), kompresję i potwierdzić ustawienia.
Program ładujący GRUB, partycja wymiany i nazwa hosta są domyślnie skonfigurowane, możesz je zmienić, lecz jeśli nie jesteś pewny, zostaw te ustawiania w takim stanie, jakim są teraz.
Kolejny krok to ustalenie hasła administratora systemu: Root password.
oraz dodanie nowego użytkownika; można dodać go również do grupy sudo, aby miał uprawnienia administratora.
Opcja Profie umożliwia wybór jednego z kilkunastu środowisk graficznych i menadżerów okien, ja wybrałem Xfce.
Teraz możesz wybrać domyślny serwer dźwięku, który zostanie zainstalowany: Pipewire lub Pulseaudio.
Opcja Kernels pozwala na wybranie jednego z kilku jąder Linux; domyślny: najnowszy, lecz dobrym wyborem jest kernel LTS.
Opcja Additional packages umożliwia zainstalowanie dodatkowch pakietów, których nazwy trzeba wpisać ręcznie. Ja, aby mieć pewność że będzie zainstalowany, wybrałem „networkmanager”.
Następna opcja Network configuration umożliwia skopiowanie konfiguracji sieci z systemu live do instalacji, użycie network managera lub ręczną konfigurację (ja wybrałem pierwszą opcję).
Kolejna opcja konfiguruje strefę czasową, więc wybrałem Europe/Warsaw.
Opcja Optional repositories pozwala na włączenie repozytoriów multilib i testing, co zostawiam każdemu indywidualnie (mnie nie są potrzebne).
Jeśli wszystkie opcje są skonfigurowane, można rozpocząć instalację Arch Linux wybierając Install.
Pod koniec instalacji, instalator umożliwia chroot-owanie do zainstalowanego systemu i naniesienie ewentualnych poprawek.
Instalacja systemu trwała około 2 minut w wersji bez pulpitu, a 5 minut w wersji z pulpitem Xfce.
Po uruchomieniu systemu Arch Linux z dysku, zalogowałem się za pośrednictwem LightDM i otrzymałem gotowy do pracy pulpit Xfce z minimalnym zestawem aplikacji.
Pulpit Xfce używał 450 MB pamięci RAM, co uważam za bardzo dobry rezultat.
Podsumowanie
Wbrew moim wcześniejszym obawom, tekstowy instalator Arch Linux jest całkiem nieźle zrobiony, pozwala na skonfigurowanie większości ustawień, wyboru pulpitu, instalacji dodatkowych pakietów, etc. Moje poprzednie instalacje Arch-a były bardziej wymagające mentalnie i bardziej czasochłonne.
Jeśli jesteś miłośnikiem Arch Linux, to bez obawy możesz użyć obecnego instalatora, aby cieszyć się czystym, waniliowym systemem Arch Linux.
This post is also available in English: https://linuxchannel.org/arch-linux-2024-installation/
a ja myślę że taką instalacje autor powinien wykonać na autentycznym dysku, nie wirtualnym. Ktoś kto pierwszy raz instaluje system , może nawet nie wiedzieć co to dysk wirtualny. Spotykam się z tym że autorzy opierają się na wirtualnym , a potem amator nie wie co dalej. Myślę że to nie tak.