Debian 7.0
Ostatnia aktualizacja: 17 maja 2022, 17:54
Nowa, stabilna wersja Debiana 7.0 „Wheezy” została wydana.
Debian jest jedną z najstarszych dystrybucji Linuksa cenioną za stabilność, doskonały system zarządzania pakietami rozwiązujący automatycznie problemy zależności oraz za bezpieczeństwo.
Debian 7.0 zawiera wiele nowych usprawnień i funkcji, m.in.:
– wsparcie dla 11 architektur sprzętowych (i386, amd64, armel, armhf, ia64, mips, mipsel, powerpc, s390, s390x oraz sparc)
– wsparcie międzyplatformowe – możliwa jest instalacja pakietów przeznaczonych dla innej architektury sprzętowej wraz z automatycznym rozwiązaniem zależności
– zestaw narzędzi do obsługi prywatnych chmur
– udoskonalony instalator – posiada kilka trybów zaawansowania, wsparcie dla 73 wersji językowych oraz syntezator mowy dla osób niewidzących – dostępny w ponad 12 wersjach językowych
– kompletny zestaw kodeków multimedialnych, który nie wymaga już dodawania zewnętrznych repozytoriów
– wsparcie dla bootowania i instalacji na maszynach wyposażonych w EFI (tylko 64bit) – bez wsparcia dla „Secure Boot”
W repozytoriach głównych dostępnych jest ponad 36.000 pakietów, m.in.:
– Apache 2.2.22
– Asterisk 1.8.13.1
– GIMP 2.8.2
– GNOME 3.4
– GNU Compiler Collection 4.7.2
– Icedove 10
– Iceweasel 10
– KDE Plasma Workspaces oraz KDE Applications 4.8.4
– jądro kFreeBSD 8.3 oraz 9.0
– LibreOffice 3.5.4
– jądro Linux 3.2
– MySQL 5.5.30
– Nagios 3.4.1
– OpenJDK 6b27 oraz 7u3
– Perl 5.14.2
– PHP 5.4.4
– PostgreSQL 9.1
– Python 2.7.3 oraz 3.2.3
– Samba 3.6.6
– Tomcat 6.0.35 i 7.0.28
– Xen Hypervisor 4.1.4
– Xfce 4.8
– X.Org 7.7
Obrazy płyt instalacyjnych systemu dla architektury 32 i 64 bitowej można pobrać w wersjach
GNOME, KDE, Xfce, LXDE, netinstall oraz Live (hybrydowe) z naszego portalu.
Zobacz również :
Instalacja Debiana na dysku twardym
Aktualizacja Debiana
Instalacja pakietów w Debianie
Aktywacja zapory ogniowej w Debianie
Przyczyna prosta – stabilność. To że nowe jajko zostało określone STABILNYM nic nie znaczy. Oprócz jajka są i inne pakiety i wszystko musi tworzyć wspólną i stabilną całość. Debian jeszcze nigdy mnie nie zawiódł tak jak i Slackware. Jednak trzeba go na bierząco aktualizować, gdy będzie za stary i wtedy podejmiemy taką próbę na 90% się wywali.
A to, że stery musisz załadować z zew. to prawdopodobnie jest problem z licencją – pierwsze słyszę, żeby stosować najnowsze jajka, aby sprzęt zainstlować (najnowszy). Jeżeli jest wspierany ogólnie to go zainstalujesz i na starszym jajku, a jak chcesz mieć z automatu to korzystaj z UBUNTU. Prosta sprawa.
Pod względem stabilności debian to beton i to jego wielka zaleta, bo jak wielu linuxiarzy próbuję róznych dystrybucji, które czasem pod różnymi względami przewyższają debiana i bardzo fajnie sie tego używa, ale do czasu, aż jakaś aktualizacja tego nie uwali. Dobrze jest mieć wtedy debiana, który jest niezniszczalny, dla tych, którzy nie próbują zniszczyć go na siłę:) Jesli ktoś potrzebuje wrażeń to zapewne je znajdzie w dystrybucjach, które oferują najnowsze kernele i pakiety. Kernel jeśli juz konieczny można sobie doinstalować, a jeśli cały sprzęt jakiego używam jest obsługiwany przez dystrybucyjny kernel, to pogoń za cyferkami jest dla mnie bezsensowna.
Mimo że stabilna dystrybucja dla mnie jest nie do zaakceptowania monitowanie w trakcie instalacji o zewnętrzne sterowniki sprzętu. Dzięki, ja wysiadam.
No i np. Sparky Linux – warto pamiętać ;). On też ma nowe jajko 😉